SALUT

Staszek

świnia byłbym gdybym się nie podzielił

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Generalnie temat przeznaczam dywagacji na temat zombich oraz odrazu dodaje pytanie:
Jakiej broni białej byś urzył w przypadku apokalipsy zombi?

Ja osobiscie jako broń jednoręczną wybrałbym pożądny miecz wikiński, po można użyć go jako maczete, jako praktyczne nażedzie dodakowo jest niezwykle wytrzymały więc powinien rozwalić czache czy odciachać głowę, niezwykła zaletą jest to że drugą ręke masz wolną i możesz np zadzwonić do znajomych w tym czasie Wesoly

jeśli niebyłbym pewny jakości miecza sprawiłbym sobie maczete Wesoly

Jeśli chodzi o broń dwu ręczną to zdecydowanie była by to naostrzona łopata, tania, praktyczna a pchnieciem w szyje bez problemu skraca o głowę Wesoly

A jaki jest twój wybór i dlaczego?

Krapik

Poszerzając wiedzę w tym zakresie: [link widoczny dla zalogowanych] Wesoly

No nie wiem, czy sztych zaostrzoną łopatą w szyję stojącego zombiaka tak łatwo by go jej pozbawił. Nawet biorąc pod uwagę, że mięcho jest na wpół zgniłe, to zawsze "na końcu" takiej szyi mamy kręgosłup, który przez procesy gnilne zbytnio się nie uszkadza. Trzeba by było takiego delikwenta sprowadzić do pionu, przygnieść mu klatę nogą (uwaga: nie twarz, bo może się przegryźć! Laughing

) i dopiero wtedy zadać cios, na co możemy nie mieć czasu, w przypadku długiej kolejki chętnych. Co oczywiście nie umniejsza przydatności tej broni, choć ja wybrałbym raczej coś innego.

Bdw, właściwa łopata do takiej, grabarskiej roboty: http://www.youtube.com/watch?v=GmDaEmZPMdA tylko dorobić dłuższy trzonek Twisted Evil

Ach gratzy Stachu, za fajny temat na rozruszanie forum Very Happy

nasir

No to wam się zgarnie.
Do tak poważnego tematu podchodzicie bardzo lekko.
Gdzie jest w ankiecie katana ja się pytam? Miecz długi?
Przeca to szabla bardziej
No i Kukri lub duży nóż.
To co kukri to niby duży nóż?
No widać kukri nie mieliście w łapce.

Ja wybieram kukri za mobilność i siłę ciosu.
co prawda służyło ono do walenia w ramię,
ale z głową zombi sobie poradzi.

nasir

A najlepsze na zombi są roślinki:
[link widoczny dla zalogowanych]
Super gierka.
Pozycja obowiązkowa dla fanów zabijania zombi.

Staszek

Chciałem tylko sprostować że do tematu podchodze jaknajbardziej poważnie a ankieta jest przejawem metody naukowej, niestety moja badania zderzyły się z ograniczoną ilością odpowiedzi jakie może zawierać ankieta... jedym słowem na obecnym poziomie technologi nie jesteśmy w stanie przeprowadzić prawidłowych badań, jedynie zyskać możemy ogólny obraz dlatego podzieliłem bronie na podobne, nóż a`la rambo wielkością i poręczności odpowiada kukri, siłą cięcia itd są oczywiscie inne.
Chciałbym też sprostować jakobym nigdy kukri nie trzymał, ponieważ Werka takowe odemnie na urodizny dostała, smith&wessona Wesoly

nasir

Oki jest Ci wybaczone idź i nie grzesz więcej.

Prawdziwe kukri te Gurkhów kolekcjonuje mój znajomy,
caceńka które były w użyciu.

Krapik

Ale żeś teraz nasz administratorze zlamił siermiężne. Cool

Nie dość, że dwa posty pod rząd, to jeszcze katana była w ankiecie od początku tematu

Dalej: wiadomo, że kukri to bardziej b. ciężka maczeta, ale w długości bliżej tej broni do noża, a tu jednak to się liczy. Przy zombich bardzo liczy się odległość Ciebie od ich zębów, a w niektórych podaniach również pazurów.

nasir

Katana była przypisana do odpowiedzi miecz dwuręczny.( o zgrozo)
Wsciekly

Chyba zrobię jakieś szkolenie lub wykład.
A Krapik dostanie lektury obowiązkowe do opracowania.
Jeszcze będziecie mówić po japońsku jak Was w obroty wezmę.

Jacek Bujko

Ja sie spotkalem wsrod polskich 'bronioznawcow' z nazywaniem katany 'japonska szabla dwureczna' i..

..ciezko mi sie nie zgodzic Wesoly

Staszek

Prawdziwe Kukri - wypasssssssss
katana - a w sumie ciekawy temat i mysle ze warto pogadać Wesoly

założe w sgf wątku

DeBe

miecz świetlny albo piła mechaniczna przymocowana do ręki.

a tak na serio to szabla, bo fajnie by tak się cięło umarlaków Jezyk

nika

ekhym. . . Embarassed

jako broni przeciwko zombiaaakom uzylabym Staszka Wesoly

Staszka z przeszkoleniem pt. 'zombie survival' Wesoly

Staszek

Mnie zastanawia jak by się sprawił zaostrzony floret. Znany jest przypadek szermierza który podczas ataku Zombie w swojej miejscowości bronił się precyzyjnymi sztychami w oko, niszcząc w ten sposób mózg zombiaka oraz zachowując swój.
Ps. prosze nie linczujcie mnie za to że nie podałem nazwy miejscowości w którym ów szermierz działał, naprawdę wyleciało mi z pamięci. Inromacja jest jednak na 100% prawdziwa.

nasir

Tak potwierdzam też słyszałem o tym przypadku.
Zresztą kto jak kto, ale Staszek nie może się mylić.

nika

[link widoczny dla zalogowanych]

no Wesoly

i pamiętajcie asertywność to podstawa Wesoly