SALUT

Staszek

No właśnie zdaje się że Nasir który z pewnością ma z nas najwiekszą wiedze na ten temat, przy okazji ankiety o zombich, twierdzi ze blizej jej do szabli.

Ja twierdzę że do miecza Wesoly

o ile rozumiem że konstrukcyjnie katana jest bardziej szablą dwuręczną to ze sposobu uzycia jest ewidentnie mieczowa.
centralna postawa, trzymana w dwóch rekach Wesoly

nasir

Temat banalnie prosty:
katana to katana
jak sake to sake.

Wg mnie katana ze swoją specyfiką oburęczności,
zakrzywienia, wykonania stanowi oddzielną grupę broni białej.
Chodź nie uważam za błąd nazywanie jej mieczem jak to jest najczęściej przyjęte.

W temacie o zombi to tylko takie moje czepialstwo.
Jezyk

Sposób użycia tu się nie zgodzę. Katana głównie przeznaczona jest do przecinania.
Ruch "krojący" idealnie wykorzystujący zakrzywienie broni to postawa. Wynika to ze specyfiki zbroi w Japonii.
Żelazo było czymś tak rzadkim, że podstawowym pancerzem był materiał.
Łatwiej go przekroić niż przeciąć uderzeniem broni typu miecz prosty.
Oczywiście nie należy umniejszać znaczenia pchnięć,
których istotom było zadanie ciosy w najbardziej wrażliwe mniej osłonięte partie ciała.

Jacek Bujko

IMHO, ale bardzo IMHO to "miecz" to taka najgrubsza kategoria "broni recznej z dlugim ostrzem"

Czyli ze miecz ma podgrupy "szabla" "szpada" "rapier" "katana" etc..

Kiedys o tym zywo dyskutowalem ale do niczego nie doszlismy Wesoly

nasir

No tak od tego trzeba by zacząć ,
czyli zdefiniować pojęcia podstawowe np. miecz.
I dopiero dyskutować co jest co. Bo inaczej rodzą się nieporozumienia.
Po pięciu godzinach dyskusji okazuje się,
że ktoś inaczej definiował główne pojęcie.
A to już i tak za późno bo trup adwersarza stygnie.

A problem jest już z samą definicją miecza.
Definicja co prawda z wiki więc niemiarodajna.
Ale zacytuję:
"badacze średniowiecza nie uznają pojęcia miecz jednosieczny odnoszącego się do zakrzywionych mieczy - miecz prosty może być tylko obosieczny - jednosieczne są kord, tasak i szabla"

No i na samym początku bzdurny, albo ja coś nie rozumiem.

No i katana została zaliczona do mieczy jednoręcznych,
a to już raczej półtorak jak nie dwuręczny.

Poprawcie mnie jak się mylę.

Krapik

Sebald

szabla z całym przekonaniem uważam że katana jest szablą...
miecze to zupelnie odmiena grupa broni o krzyżowym jelcu i prostym obusiecznym ostrzu.
co do tego dlaczego katana nie jest szablą ? wystarczy zobaczyć jak nazwano EUROPEJSKĄ katanę - czyli... szablę szwajcarską ( wpisać sobie swiss sabre w google ) i od razu wyjdzie Wesoly

skoro broń praktycznie identyczna pod względem wyglądu ( róznica jest w dodaniu oblęków na rękojeści ( ah Ci praktyczni europejczycy Wesoly

) i inny sposób mocowania głowni.

Jesli europejczycy nie nazwali szabli szwajcarskiej ( gross messer ) mieczem ( shwert ) to czemu nazywać coś co jest szablą szwajcarską w trochę brzydszym wykonaniu ( katana ) mieczem ? Wesoly

Jacek Bujko

Obczajcie [link widoczny dla zalogowanych] ze strony [link widoczny dla zalogowanych]

Sebald

tak piękno że ąz piszczy Wesoly

jestem na nią chory od pół roku...

Staszek

też na nią trafiłem.... eh....

gorg

Miecz to broń obusieczna o prostej głowni. Jakaś typologia tak właśnie traktowała definicje miecza (nie pamiętam gdzie to było, ewentualne linki niestety zaginęły mi po nieplanowanych awariach kompa). Ja się z tym zgadzam.
Według tego toku rozumowania katana, wakizashi czy tachi to nic innego jak szabla. Jednak potocznie zwykło mówić się "miecze japońskie"